Ukazują się wnętrza.
Tak, jak wspominałam ostatnio, zamieszczam zdjęcia wnętrza parteru Naszej Morelki :)
Już mam wizję na wystrój, ale na to jeszcze trochę trzeba będzie poczekać :P
Tutaj będzie znajdował się gabinet.
A na przeciwko gabinetu, jedna z łazienek.
Widok na hol od strony wejścia. W głębi widać salon.
Schody (już wylane) na piętro oraz przejście do garażu.
tutaj będzi emoje królestwo :P czyli kuchnia. Już widzę te białe mebelki w mojej wyobraźni :D
Widok na jedną stronę salonu, a zdjęcie poniżej na drugą stronę.
Oraz zdjęcie z perspektywy salonu na korytarz.
Co do salonu i kuchni: W projekcie zakupionym od archonu, po prawej stronie nie ma ściany, a kuchnia jest otwarta na salon, co teraz jest bardzo modne w aranżacji domów i mieszkań. Jednak My zdecydowanie należymy do tradycjonalistów i zdecydowaliśmy się na oddzielenie kuchni od salonu z takich względów:
1. Nie chcemy by zapachy z kuchni np. smażenie na oleju, nie przedostawało się do salonu, ponieważ wszystko przesiąknięte jest później zapachem.
2. Osadzanie się tłuszczu na meblach(nie uśmiecha mi się ścierać go z mebli w salonie)
3. Zyskaliśmy więcej miejsca na szafki w kuchni, których moim zdaniem zawsze brakuje. To na sprzęty, to na szkła itp. Zresztą ja po prostu lubię gotować i piec ciasta, spędzam w kuchni dość sporo czasu, dlatego chciałabym się ze wszystkimi szpargałami pomieścić, a nie rozlokowywać je po całym domu.
4. Nie lubię, kiedy ktoś patrzy mi na ręce, kiedy gotuję :P
W kolejnym wpisie, zamieszczę zdjęcia już z piętra, gdzie pomału widać już wszystkie pomieszczenia. :)
Wiosna przyszła, pogoda dopisuje( pomimo skoków temperatury), a co za tym idzie, praca Naszej ekipy budowlanej wre, co bardzo cieszy oko.